Biały Kieł powiedział że jest 3/4 wilkiem i tylko 1/4 psem. Potem poszedł. Chciałam za nim iść ale po chwili zniknął w śród drzew.
"Oooo nie. Nie ma takiej opcji!" - pomyślałam i ruszyłam za jego zapachem. Po chwili znalazłam ślady. To były jego ślady. Poszłam za nimi. Nagle usłyszałam czyjeś wycie. Pobiegłam za tym wspaniałym dźwiękiem. Znalazłam Białego Kła na skale. Podeszłam go od tyłu, usiadłam obok i zawyłam najpiękniej jak umiałam. Troszkę go to zdziwiło, jednak nie przestawał wyć. I tak wyliśmy sobie razem. Po 5-ciu minutach wycia odezwał się do mnie.
- Pięknie wyjesz.
- ooch...Dziękuje...Ty też przepięknie wyjesz. Muszę ci coś powiedzieć.
- Słucham?
- Podobasz mi się.
Powiedziałam to i natychmiast uciekłam.
<Biały Kieł?>
czwartek, 26 czerwca 2014
Od Białego Kła Cd Kiche
- Nie. Nie jestem pół wilkiem, pół psem. Moja matka była pół psem pół wilkiem. Ja jestem w 3/4 wilkiem i tylko w 1/4 psem.- Zaśmiałem się.
- Wybacz muszę iść.- Powiedziałem i poszedłem.
Kicze?
- Wybacz muszę iść.- Powiedziałem i poszedłem.
Kicze?
Od Kicze do Białego Kła
Jakiś czas temu dołączyłam do pewnej sfory. Czułam się nieswojo bo w połowie jestem wilkiem. Myślałam że mnie nie zaakceptują...Pewnego dnia, spotkałam pewnego....chyba bardziej wilka niż psa
(zdjęcie:
)
Myślałam że jestem jedynym wilko-psem w sforze. Postanowiłam do niego zagadać.
Cześć - zaczęłam nieśmiało.
Witaj - odpowiedział nieznajomy - Nazywam się Biały Kieł.
Miło mi. Jestem Kicze - odrzekłam - Czy...jesteś pół wilkiem tak jak ja?
<Biały Kieł?>
(zdjęcie:
Myślałam że jestem jedynym wilko-psem w sforze. Postanowiłam do niego zagadać.
Cześć - zaczęłam nieśmiało.
Witaj - odpowiedział nieznajomy - Nazywam się Biały Kieł.
Miło mi. Jestem Kicze - odrzekłam - Czy...jesteś pół wilkiem tak jak ja?
<Biały Kieł?>
środa, 25 czerwca 2014
Od Johna C.D Sary
-Wybacz ale nie wytrzymam-śmiałem się jeszcze bardziej
-Czemu?
-Ponieważ te niedźwiedzie nie miały szans!
-Tak-przestałem
Poszliśmy kawałek,na potkaliśmy szalonego rysia,powiedział:
-Ja...jak smakuję twoja krew samico?-powiedziała
-Co?
Chciała ją drapnąć ale ja jej nie dałem podrapać.Ten ryś podrapał mnie w twarz i uciekł.Chciałem gonić go ale Sara powiedziała:
-Szkoda pazurów i zębów na tego rysia
-Masz rację to teraz robimy?
(Sara?)
-Czemu?
-Ponieważ te niedźwiedzie nie miały szans!
-Tak-przestałem
Poszliśmy kawałek,na potkaliśmy szalonego rysia,powiedział:
-Ja...jak smakuję twoja krew samico?-powiedziała
-Co?
Chciała ją drapnąć ale ja jej nie dałem podrapać.Ten ryś podrapał mnie w twarz i uciekł.Chciałem gonić go ale Sara powiedziała:
-Szkoda pazurów i zębów na tego rysia
-Masz rację to teraz robimy?
(Sara?)
wtorek, 24 czerwca 2014
Od Ewy CD Roko
- Miło mi.- Powiedziałam i zaśmiałam się. Szliśmy kawałek aż Roko zapytał:
-...
Roko?
-...
Roko?
Od Kody C.D. Dżeki
-Z miłą chęcią.-uśmiechnęłam się i poszliśmy w głąb lasu.Było tam cudnie.Ptaki śpiewały radośnie,a ja coraz bardziej się uśmiechałam.
Dżeki?
Dżeki?
Od Dżekiego Cd Koda
- Dziękuję.- Powiedziałem i odwzajemniłem pocałunek.
- To może przejdziemy się na spacer?
Koda?
- To może przejdziemy się na spacer?
Koda?
niedziela, 22 czerwca 2014
piątek, 20 czerwca 2014
Od Dżekiego Propozycja
Przechadzałem się po terytorium kiedy przypomniałem sobie że mam pogadać z Tobiaszem i Johnem. Najpierw poszedłem do Tobiego i z nim pogadałem. Po rozmowie pobiegłem do Johna.
- John słuchaj. Szukam dowódcy. Na razie mamy tylko dwóch wojowników wiec zrobimy zawody na dowódcę. Tobi już się zgodził a czy ty też zgodzisz się?
John?
- John słuchaj. Szukam dowódcy. Na razie mamy tylko dwóch wojowników wiec zrobimy zawody na dowódcę. Tobi już się zgodził a czy ty też zgodzisz się?
John?
Od Sary CD John
- Czemu się śmiejesz?- Zapytałam zdziwiona. On nadal się śmiał. Wtedy niedźwiedź zamachnął się na niego łapą.
- Uważaj!- Krzyknęłam i skoczyłam na niedźwiedzia. Zabiłam go.
- Musisz zawsze mieć uszy i oczy dookoła głowy.- Zaśmiałam się dumna.
John?
- Uważaj!- Krzyknęłam i skoczyłam na niedźwiedzia. Zabiłam go.
- Musisz zawsze mieć uszy i oczy dookoła głowy.- Zaśmiałam się dumna.
John?
Od Johna C.D Sary
-Tak, Cie wszystko a powiemy jutro dobra
-Dobrze
Poszliśmy się napić i zobaczyliśmy niedźwiedzie który nie mogą się tu dostać.Więc na nas krzyczały.Zawarczałem głośno,jeden złapał mnie z głowę i z tam tond wyciągną.Powiedziałem:
-Zaczynajmy ten balet
Lubie bronić ale teraz ważne było przetrwanie.Otoczyli mnie a Sara rzuciła się na jednego z nich czyli na samice a ja na samca.Zabiliśmy ich a ja się zacząłem śmiać
<Sara?>
-Dobrze
Poszliśmy się napić i zobaczyliśmy niedźwiedzie który nie mogą się tu dostać.Więc na nas krzyczały.Zawarczałem głośno,jeden złapał mnie z głowę i z tam tond wyciągną.Powiedziałem:
-Zaczynajmy ten balet
Lubie bronić ale teraz ważne było przetrwanie.Otoczyli mnie a Sara rzuciła się na jednego z nich czyli na samice a ja na samca.Zabiliśmy ich a ja się zacząłem śmiać
<Sara?>
Od Sary Cd John
- Miło tu.- Powiedziałam.
- A John nie sądzisz że powinniśmy pomyśleć o ślubie i powiedzieć o nas mojemu rodzeństwu?
John?
- A John nie sądzisz że powinniśmy pomyśleć o ślubie i powiedzieć o nas mojemu rodzeństwu?
John?
Od Ewy Cd Roko
- Miło mi jestem Ewa.- Oznajmiłam. Pies był naprawdę przystojny.
- Czy zechciałbyś towarzyszyć mi podczas spaceru?
Roko?
Od Dżekiego Cd Koda
Przełknąłem ślinę.
- Koda słuchaj mam do Ciebie takie pytanie.
- Słucham.
- No więc zakochałem się w tobie i chciałbym żebyś została moją żoną.
Koda?
- Koda słuchaj mam do Ciebie takie pytanie.
- Słucham.
- No więc zakochałem się w tobie i chciałbym żebyś została moją żoną.
Koda?
Od Johna C.D Sary
Kiedy to usłyszałem zacząłem merdać ogonem byłem bardzo szczęśliwy powiedziałem:
-Wiem gdzie jest bezpieczne miejsce!
-Gdzie?
-Przy wodospadzie dobra,wpuszcza on tylko psy dobre
-To chodź
Kiedy szliśmy,szybko powiedziałem:
-Czekaj tu ludzie rozstawiają pułapki na dzikie psy i wilk
-Jak my tam dojdziemy?
-Pójdę pierwszy a ty kawałek dalej o de mnie-powiedziałem dzielnie
Kiedy szliśmy wpadłem w pułapkę wpadłem w jakiś dół,krzyknąłem:
-Stój!
Ona też wpadła ale ja ją złapałem na plecy.Poczułem ból na tylnej łapie i tam miałem mocno krwawiącą ranę.Oznajmiłem:
-Teraz jak wyjdziemy będzie tylko kawałek do wodospadu
-Ale mogą przyjść ludzie
-Przyjdą jutro
Zobaczyłem kamień i lianę,powiedziałem:
-Saro widzisz ten kamień?
-Tak-przytuliłem ją bo było zimno
-Zarzucę tam lianę
-Dobra
Zarzuciłem tam ją,przyczepiłem Sarę i oznajmiłem:
-Ja Cię w ciągnę a potem sam wejdę
-Ale masz ranę
-Trudno
Zacząłem ją w ciągać.Było trudno le dałem rade.Zacząłem wspinać się i udało się.Byliśmy przed wodospadem ale przeszliśmy spokojnie.
(Sara?)
-Wiem gdzie jest bezpieczne miejsce!
-Gdzie?
-Przy wodospadzie dobra,wpuszcza on tylko psy dobre
-To chodź
Kiedy szliśmy,szybko powiedziałem:
-Czekaj tu ludzie rozstawiają pułapki na dzikie psy i wilk
-Jak my tam dojdziemy?
-Pójdę pierwszy a ty kawałek dalej o de mnie-powiedziałem dzielnie
Kiedy szliśmy wpadłem w pułapkę wpadłem w jakiś dół,krzyknąłem:
-Stój!
Ona też wpadła ale ja ją złapałem na plecy.Poczułem ból na tylnej łapie i tam miałem mocno krwawiącą ranę.Oznajmiłem:
-Teraz jak wyjdziemy będzie tylko kawałek do wodospadu
-Ale mogą przyjść ludzie
-Przyjdą jutro
Zobaczyłem kamień i lianę,powiedziałem:
-Saro widzisz ten kamień?
-Tak-przytuliłem ją bo było zimno
-Zarzucę tam lianę
-Dobra
Zarzuciłem tam ją,przyczepiłem Sarę i oznajmiłem:
-Ja Cię w ciągnę a potem sam wejdę
-Ale masz ranę
-Trudno
Zacząłem ją w ciągać.Było trudno le dałem rade.Zacząłem wspinać się i udało się.Byliśmy przed wodospadem ale przeszliśmy spokojnie.
(Sara?)
Od Rokiego
Spacerowałem sobie po polanach naszej nowej sfory.Po drodze wpadłem na jakąś śliczną suczkę.
-Przepraszam.-powiedziałem i spojrzałem w jej cudne oczy.-Jestem Roko.-przedstawiłem się.
Ewa?
-Przepraszam.-powiedziałem i spojrzałem w jej cudne oczy.-Jestem Roko.-przedstawiłem się.
Ewa?
Od Kody C.D. Dżeki
-Dżeki,ale ty jesteś ranny!-powiedziałam.
-To nic.-odpowiedział.
-Jak nic,jak masz rozwalone ramię?-oburzyłam się.
-Ale to naprawdę nic.
-Siadaj!-warknęłam.Pies usiadł wystraszony.Usiadłam koło niego i zrobiłam mu leczniczy okład z ziół i bandaż z lian w lesie.Przypadkiem natknęłam się na jego wzrok i spojrzałam mu w oczy.Zaczęłam się rumienić i odwróciłam wzrok na bok.
<Dżeki?>
-To nic.-odpowiedział.
-Jak nic,jak masz rozwalone ramię?-oburzyłam się.
-Ale to naprawdę nic.
-Siadaj!-warknęłam.Pies usiadł wystraszony.Usiadłam koło niego i zrobiłam mu leczniczy okład z ziół i bandaż z lian w lesie.Przypadkiem natknęłam się na jego wzrok i spojrzałam mu w oczy.Zaczęłam się rumienić i odwróciłam wzrok na bok.
<Dżeki?>
Coś na prezent i od tak dla siebie
Fajka wodna czerwona
Cena: 50 kr
Fajka wodna niebieska
Cena: 50 kr
Fajka wodna niebieska
Cena: 50 kr
Fajka wodna niebieska sześcioosobowa
Cena: 100 kr
Fajka wodna srebrna
Cena: 50 kr
Fajka wodna z kości słoniowej ( na zamówienie)
Cena: 200 kr
Fajka wodna sześcioosobowa z kości słoniowej na zamówienie
Cena: 10000 kr
Trzy fajki wodne czteroosobowe
Cena: 3000 kr
Lustro w złotej ramie prostokątne 2m x 1m ( na zamówienie)
Cena: 10000 kr
Lustro w złotej ramie okrągłe
Cena: 100 kr
Kielich "baran"
Cena: 100 kr
Róg z kości słoniowej
Cena: 200 kr
Stolik do szachów ze złotymi i srebrnymi figurkami
Cena: 9000 kr
Budzik ze złota
Cena: 1000 kr
Złote sztućce
Cena: 1000 kr
Gobeliny i arrasy
Arras " raj"
Cena: 200 kr

Gobelin polowanie
Cena: 100 kr
Arras las
Cena: 500 kr
Arras zwierzyniec
Cena: 50 kr
Artykuły dla matek i szczeniąt
Kołyska rzeźbiona dąb, baldachim
Cena: 12000 kr
Kołyska ręcznie rzeźbiona z kości słoniowej z jedwabną wyściółką
Cena: 100000 kr
Łóżeczko z baldachimem
Cena: 2000 kr
Łóżeczko z baldachimem
Cena: 1000 kr
Łóżeczko z baldachimem
Cena: 2000 kr
Zwierzęta
Pantera śnieżna
Cena: 1000 kr
Tygrys
Cena: 1000 kr
Pantera
Cena: 1000 kr
Jaguar
Cena: 1000 kr
Lew
Cena: 1000 kr
Gepard
Cena: 1000 kr
Słoń
Cena: 10000 kr
Słowik( 2 parki) + dwie klatki po jednej na parkę
Cena: 400 kr
Orzeł bielik
Cena: 2000 kr
Sokół
Cena: 1000 kr
Kobra królewska
Cena: 9000 kr
Kobra egipska( kobra Kleopatry)
Cena: 9000 kr
Kobra indyjska
Cena: 9000 kr
Pyton
Cena: 10000 kr
Boa
Cena: 10000 kr
Anakonda olbrzymia
Cena: 10000 kr
Anakonda zielona
Cena: 10000 kr
Pyton albinos
Cena: 10000 kr
Boa albinos
Cena: 10000 kr
Boa tęczowy
Cena: 10000 kr
Pyton zielony
Cena: 10000 kr
Mantykora
Cena: 10000 kr
Chimera
Cena: 10000 kr
Paw
Cena: 1000 kr
Subskrybuj:
Posty (Atom)