- Czemu się śmiejesz?- Zapytałam zdziwiona. On nadal się śmiał. Wtedy niedźwiedź zamachnął się na niego łapą.
- Uważaj!- Krzyknęłam i skoczyłam na niedźwiedzia. Zabiłam go.
- Musisz zawsze mieć uszy i oczy dookoła głowy.- Zaśmiałam się dumna.
John?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz